OD A DO O – CZYLI ALFABET OSIECKIEJ
Powstało już sporo biografii Agnieszki Osieckiej, nie będziemy więc tu tworzyć kolejnej. Zamiast tego proponujemy Państwu mały przegląd haseł i ciekawostek związanych z tą nieszablonową postacią, niekoniecznie znanych szerokiej publiczności i ułożonych alfabetycznie – od „A jak Agnieszka” do „O jak Osiecka”.
A JAK ATELIER
Teatr Atelier im. Agnieszki Osieckiej w Sopocie to wakacyjne centrum pielgrzymek wszystkich fanów poetki – tu odbywa II etap konkursu PAMIĘTAJMY O OSIECKIEJ i związany z nim cykl koncertów. Kto zatem chciałby się jako pierwszy przekonać, jak zabrzmią tegoroczni finaliści, powinien wpisać Sopot na listę miejsc wartych odwiedzenia.
B JAK BIM-BOM
Kultowy teatrzyk, a raczej gdański teatr studencki – i pierwszy poważny temat reportażowy Agnieszki Osieckiej. Artykuł „Serce Pierrota” stał się dla niej początkiem nowej drogi. To właśnie tam – znowu nad morzem – powstawały wyjątkowe teksty, tak inne od tych, które rodziły się w całej Polsce. W ówczesnej szarej rzeczywistości Bim-Bom był ostoją romantyków, szaleństwa, abstrakcji i koloru.
C JAK COCA-COLA
Znak graficzny, kształt butelki, kolorystyka – oprócz nich kojarzyć powinniście także slogan: „Coca-Cola to jest to!”. To właśnie nasza patronka w 1982 roku ukuła hasło, które stało się później powszechnie znane. Kariera w branży reklamowej? Niestety nie, choć pewnie dziś o tak sprawną copywriterkę biłyby się wszystkie agencje reklamowe.
D JAK „DIXIE”
Serial rysunkowy z lat 80. zrealizowany na postawie (a jakże!) książki Osieckiej, która została przy tej produkcji współscenarzystką i autorką dialogów. DIXIE to mówiący głosem Ewy Błaszczyk samochód, wożący po świecie dwójkę dzieci, sympatycznego czarta i niejakiego Wpółdopiątaka. Dzisiaj ta kreskówka określana byłaby pewnie mianem psychodelicznej… Kto oglądał? Kto pamięta?
E JAK EDMUND. EDMUND FETTING
To właśnie z niepodrabialnym głosem pana Edmunda kojarzymy do dziś takie hity polskiej muzyki, jak „Ballada o pancernych” czy „Nim wstanie dzień”. Dlaczego o tym wspominamy? Bo właśnie Agnieszka Osiecka stała za tekstami, które na dobre weszły do kanonu polskiej kultury i zbiorowej świadomości.
F JAK FILMY
Agnieszka Osiecka to nie tylko poetka. To też kobieta kina. Miała na koncie parę lat spędzonych na łódzkiej Filmówce, gdzie zgłębiała tajniki reżyserii. Praktyki na planie NIEWINNYCH CZARODZIEJÓW Andrzeja Wajdy i 9 etiud filmowych zrealizowanych na studiach to dorobek, o którym warto pamiętać. Może właśnie dlatego tak doskonale „czuła” muzykę filmową?
G JAK „GŁOS WYBRZEŻA”
To tam debiutowała jako reporterka. Zresztą w tej redakcji prócz niej znalazły się naraz takie znakomitości, jak Stanisław Dygat, Mieczysław Jastrun, Arkady Fiedler i Maciej Słomczyński. Później Osiecka – już jako uznana autorka – pisywała do „Kultury”, „Polski” czy „Literatury”, a jako redaktorka Polskiego Radia prowadziła „Radiowe Studio Piosenki”. Warto jednak pamiętać, gdzie to wszystko się zaczęło..
H JAK HUMOR
Dystans albo wszyscy umrzemy – to popularne obecnie hasło całkiem nieźle oddaje też podejście Agnieszki Osieckiej do siebie samej i do świata. Dowody na prawdziwość tej tezy przynoszą wszystkie jej wywiady i wspomnienia – wyłania się z nich wizerunek osoby szalenie inteligentnej, wrażliwej i obdarzonej potężnym poczuciem humoru.
I JAK INSPIRACJE – DE MONO, MAJA KLESZCZ ITEDE, ITEPE…
Osiecka inspiruje. Oczywistym dowodem na to są kolejne edycje Festiwalu, ale warto też przypomnieć rewelacyjne koncerty i płyty stworzone w oparciu o jej teksty, które nierzadko pozwoliły ich twórcom wkroczyć na nowe ścieżki artystyczne. De Mono, Maja Kleszcz, Bibobit – to przykłady, które zdecydowanie potwierdzają, że Osiecką warto grać.
J JAK JEREMI
Jeremi Przybora i Agnieszka Osiecka – dziś określilibyśmy ich pewnie mianem „power couple”, a portale plotkarskie nie pozwoliłyby im żyć w spokoju. Kilka dekad temu był to po prostu duet stanowiący o sile polskich tekstów. A ich burzliwy romans wyszedł na jaw po całych latach trwania w ukryciu. Dowody znajdą Państwo w przepięknych „Listach na wyczerpanym papierze”.
K JAK KABARET, CZYLI STS
Studencki Teatr Satyryków to miejsce debiutu Agnieszki jako autorki piosenek. Dla STS-u popełniła ich konkretnie 166. Specjalnością kabaretu były tzw. rewie satyryczne. Szacuje się, że przez warszawską formację przewinęło się około 215 artystów. Potężny kaliber aktorsko-piosenkarski. I wspaniała okazja dla kogoś tak jak Osiecka wciąż głodnego wrażeń i wyzwań.
L JAK LIPIŃSKA
Olga Lipińska przez lata fundowała współpracującym z nią twórcom – także Agnieszce Osieckiej – prawdziwą szkołę pisania. Ale te dwie artystki – Lipińską i Osiecką – łączyła też… szkoła. Obie chodziły do nieistniejącego już dziś żeńskiego liceum im. Marii Skłodowskiej-Curie na Saskiej Kępie.
Ł JAK „ŁATWOPALNI”
Singiel Maryli Rodowicz (autorem tekstu jest Jacek Cygan) promujący płytę „Tribute to Agnieszka Osiecka” z 1997 roku. To też pierwsza piosenka w karierze pani Maryli, która dotarła na szczyt listy przebojów radiowej „Trójki”.
M – JAK „MIASTECZKO-CUD”
Świetna piosenka z muzyką Jerzego Satanowskiego żyjąca długo w (koszmarnych) snach jurorów eliminacji Konkursu po corocznych trzydniowych przesłuchaniach kandydatek i kandydatów. Odradzają oni szczerze – z samym kompozytorem na czele – wykonywanie tego utworu w najbliższej pięciolatce (podobnie jak nieśmiertelnych: „Niech żyje bal”, „Ukradła Cyganka kurę”, „Wariatka tańczy”, „Dobranoc panowie” czy „Na zakręcie”).
N JAK „NIECH ŻYJE BAL” I INNE KULTOWE CYTATY
Osiecka znaczy jakość. „Niech żyje bal” – jeden z najpopularniejszych jej utworów (i najczęściej chyba „coverowanych”) – został nawet wykonany na specjalnym koncercie z okazji rozpoczęcia prezydencji Polski w UE. To jeden z tych „osieckowych” tekstów, których refren (co najmniej refren!) przeciętny słuchacz potrafi zaśpiewać nawet wyrwany ze snu w środku nocy. Ale twórczość Osieckiej to źródło zdecydowanie większej liczby popularnych cytatów. Warto przeprowadzić śledztwo!
O JAK OKULARNICY
Lubisz Osiecką? Jesteś „okularnikiem” – to oczywiste, nawet jeśli nie nosisz na co dzień okularów. Bo „Okularnicy” to coś więcej – fani Osieckiej, Fundacja, której przewodniczy jej córka – Agata Passent, no i piosenka, od lat będąca hymnem i wielkim finałem każdego Ogólnopolskiego Konkursu Wokalnego „Pamiętajmy o Osieckiej”. Każdy finalista – i każdy fan – uczy się jej na pamięć!